Pogoda kiepska, długich spacerów brak, opcja wybiegania się psa ( u większości) też nie wchodzi w grę.
Co w takim razie zrobić aby nasz pies nie nudził się w deszczową pogodę i długie wieczory?
W dzisiejszym poście przedstawię Wam kilka alternatyw.
1.Sztuczki
Moim pierwszym sposobem na deszczową nudę są właśnie sztuczki. Pół godziny wysiłku umysłowego pochłania tyle samo energii naszych pupili co godzina biegania (szkoda, że u ludzi to tak nie działa ;) ). Tak więc zamiast narzekać na chlapę za oknem wykorzystajmy ten czas na naukę nowych komend i rozwijanie inteligencji naszych czworonogów. Długie jesienne i zimowe wieczory są idealnym pretekstem do niewychodzenia z domu i szlifowania umiejętności naszych czworonogów. Więcej o sztuczkach możecie przeczytać w moich poprzednich postach "Magia sztuczek" i "Magia sztuczek cd."
2.Ćwiczenia na sprzęcie rehabilitacyjnym
Być może ktoś z Was miał kiedyś postanowienie, że zacznie ćwiczyć i kupił w tym celu piłkę do fitnessu, która teraz kurzy się w kącie. Możecie dać jej "nowe życie" i wykorzystać do ćwiczeń z Waszym czworonogiem!
Nie wiecie od czego zacząć?
To wcale nie takie trudne. Już samo stanie na piłce przez kilkadziesiąt sekund będzie dla Waszego pupila meega męczące. Oprócz tego możecie ćwiczyć różne zmiany pozycji: siad-waruj-stój,wyginanie się za smaczkiem na boki i wiele, wiele innych. Do ćwiczeń można wykorzystać także dyski lub jeżyki sensoryczne. Takie ćwiczenia doskonale poprawią koordynację ruchową Waszych czworonogów oraz wzmocnią mięśnie psiego ciałka. Przy wymyślaniu nowych ćwiczeń należy zawsze mieć na uwadze dobro naszych pupili i przemyśleć czy podczas określonych ćwiczeń nie zrobią sobie krzywdy.
Kolejnym sposobem na spożytkowanie energii naszych podopiecznych mogą być zabawy węchowe. O co w nich chodzi? Przede wszystkim o uruchomienie psiego nosa. Chować możemy wszystko. Na początek najłatwiejsze będą smaczki albo ulubione zabawki pupila. Dobrą opcją są także waciki kosmetyczne nasączone jakimś olejkiem ( ja używam takich aromatycznych do ciast). Pamiętajcie, żeby nie rzucać Waszego pupila na głęboką wodę. Na początku chowajcie cel tak aby pies dobrze wiedział gdzie się znajduje, z czasem możecie zwiększać trudność zadania. Na koniec dodam tylko, że psy uwielbiają używać swojego nosa i takie tropienie smaczków większości sprawia mnóstwo frajdy. ;)
Zachęcam Was do jesiennych (domowych) aktywności z Waszymi psami. Sprawcie aby ten czas nie był dla Waszych czworonogów okresem nudy!
A może macie jakieś własne sposoby na walkę z nudą , którymi chcielibyście się podzielić? Zapraszam do komentowania ;)
Na koniec krótki filmik prezentujący naszą jesienna walkę z nudą :D
Z asortymentu rehabilitacyjnego, świetnie sprawdzi się też piłka typu orzeszek czy też równoważnie. Jeżyki czy tak zwane "naleśniki" faktycznie dobrze działają na propriocepcję. Zabawy węchowe jak najbardziej w czasie deszczu u nas też się sprawdzają ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawy post ;) Zapraszamy do nas ! :D https://sznuposupple.wordpress.com/
OdpowiedzUsuń